Prowadzenie w związku

Tajemnice związku

W dzisiejszym świecie kobiety stały się bardzo niezależne i to dobrze. Kobiety nie muszą już kłaniać się zranionym małym chłopcom. Jednak na głębszym poziomie kobiecość nadal chce być prowadzona przez męskość. A nawet więcej, ona musi być prowadzona przez męskość, aby porządek energii był zachowany. Zauważ, jak miękka i delikatna staje się kobieta, kiedy skupiasz się na swojej sile i odważnie prowadzisz z poziomu serca. Zwróć uwagę, jak zabawne i niewinne stają się jej działania, które z kolei zasilają Cię głęboką inspiracją i odświeżają Twoje zmysły. Jako mężczyzna przebudzony masz obowiązek przewodzić, czy to w rozmowach, czy w sypialni. Kobieta chce być tak nieokiełznana i nieprzewidywalna jak bezkresny ocean, dlatego musisz zostać kapitanem statku, gdy wypłyniesz z portu. Nie możesz właściwie oddychać jako mężczyzna, jeśli nie masz wyczucia kierunku i nie rozpoznajesz swoich życiowych celów. Nie potrzebujesz stuprocentowej jasności do tego, co dokładnie masz robić na świecie. Pamiętaj jednak, że to, co naprawdę się liczy, to znalezienie swojej wyjątkowej misji – wówczas obudzisz.

w sobie wojownika i samuraja w jednym. Przebij się przez progi i mury wszystkich swoich ograniczeń oraz programów i osób, które są w Tobie, i powiedz, że przejmujesz kontrolę i stajesz się przywódcą, którym się urodziłeś. W Twojej naturze leży prowadzenie, żeglowanie przez bezkresny ocean i gotowość do śmierci w pogoni. Jeśli boisz się przewodzić i potrzebujesz usłyszeć od kobiety, że jesteś grzecznym chłopcem, Twoje życie intymne zostanie pozbawione atrakcyjności i stanie się płytkie. Będziesz pływać w morzu użalania się nad sobą i utoniesz we własnych lękach. Oddychaj głęboko. Dowiedz się, kim naprawdę jesteś. Czcij wojownika w Tobie. Mów dobrze o sobie. Następnie stań się liderem, którym się urodziłeś.

Regulamin sklepu | Sposoby płatności | Regulamin newslettera | Regulamin konta | Polityka prywatności

© 2023 Tajemnice Związków

Shopping Cart
Scroll to Top

Zapisz sie i pobierz

Podręcznik miłości do siebie